
Znakomita Norweżka zarazila się koronawirusem i nie wystartuje w odbywającym się w najbliższą niedzielę biegu Marcialonga we włoskij dolinach Fiemme i Fassa.
Test, który wykonała Marit Bjoergen, okazal się pozytywny po tym, jak wcześniej na Covid zachorowało jej starsze dziecko. Oznacza to, że nic nie wyjdzie z planu występu w słynnej Marcialondze.
-Liczyłam na występ, więc jestem rozczarowana, ale będę kibicować z kanapy i mam nadzieję wrócić do ścigania za dwa tygodnie w Jizerskiej 50 powiedziała Bjoergen, cytowana przez portal Langrenn.com.
Jizerska 50 to kolejne zawody w kalendarzu Visma Ski Classics, które odbędą się 13 lutego w czeskich Górach Izerskich.
Dla drużyny Ragde Charge to drugie istotne osłabienie przed Marcialongą po tym, jak niecodzienny wypadek na trasie miał Oskar Kardin – w czasie treningu nie zachował ostrożności przy przebieganiu przez jezdnię i został potrącony przez pędzący samochód. Nic poważnego się nie stało, ale konieczna jest hospitalizacja.
Kamil Zatoński