
Worldloppet i Visma Ski Classics odcięły się od Rosjan. Biegacze z tego kraju, a także z Białorusi, nie będą mogli wystąpić w słynnym Biegu Wazów oraz Birkebeinerrennet.
W związku z agresją Rosji na Ukrainę organizacja Worldloppet, zrzeszająca 20 biegów z całego świata (w tym Bieg Piastów) zdecydowała zawiesić rosyjski Demino Skimarathon w prawach członkowskich oraz zakończyć współpracę z Rusialoppet, zreszającym biegi za wschodnią granicą.
Dodatkowo wszystkie biegi, które odbędą się w Rosji, zostały wykasowane z globalnego kalendarza.
Decyzja ma zostać utrzymana co najmniej do końca tego sezonu, a na posiedzeniu w czerwcu mogą być podjęte dalsze kroki.
„Agresja wojskowa jest całkowicie sprzeczna z wartościami, na których straży stoimy” – powiedział Juha Viljamaa, prezydent Worldloppet.
Demino Skimarathon odbędzie się w najbliższy weekend, podobnie jak słynny Bieg Wazów, który ogłosił właśnie, że nie zezwoli na start w zawodach 90-tce zapisanych już sportowców z Rosji, a także z Białorusi. Analogiczną decyzję podjął Birkebeinerrennet – bieg odbywający się w Norwegii.
W pięciu pozostałych w tym sezonie biegach cyklu Visma Ski Classics (jednym z nich jest Bieg Wazów) nie będą mogli wziąć udziału biegacze i drużyny z Rosji i Białorusi, poinformował David Nilsson, prezes organizacji.
Decyzja jest bolesna przede wszystkim dla Russian Winter Teamu, który obecnie zajmuje trzecie miejsce w klasyfikacji profesjonalnych teamów, a Ermił Wokujew jest indywidualnie czwarty w klasyfikacji „Champion). 11 miejsce zajmuje Maksim Wylegżanin.
Kamil Zatoński