Trybunał arbitrażowy ds. sportu (CAS) uznał, że Estończyk Adrus Veerpalu mógł przyjmować hormon wzrostu, ale podważył decyzję WADA o dyskwalifikacji za doping.
Decyzja kończy walkę dwukrotnego mistrza olimpijskiego na dystansie 15 km (z Salt Lake City i Turynu) o oczyszczenie się z zarzutów o przyjmowanie dopingu.
Mający siedzibę w Zurychu CAS uznał, że ze względu na błędy proceduralne wyników badania przeprowadzonego na próbce Veerpalu nie można uznać za wiarygodne i tym samym mogące stanowić podstawę do dyskwalifikacji.
41-letni dziś Estończyk został zdyskwalifikowany na 3 lata po mistrzostwach świata w Holmenkollen, kiedy w jego organizmie stwierdzono obecność hormonu wzrostu. Decyzja była tylko symboliczna, bo krótko przedtem Veerpalu ogłosił zakończenie kariery z powodu chronicznych problemów z kręgosłupem.
Estończyk od początku nie zgadzał się z oskarżeniami.
Veerpalu oprócz dwóch złotych medali igrzysk ma jeszcze srebro olimpiady w Salt Lake City oraz dwa złote medale mistrzostw świata – z Lahti i Liberca. Przez niektórych rywali i ekspertów o doping podejrzewany był jeszcze w okresie triumfów – znany był bowiem z dość rzadkich i niezbyt udanych występów w Pucharze Świata (zawody tej rangi w długiej karierze wygrał tylko 6 razy) i z eksplozji formy na najważniejszych imprezach.
Czytaj także:
Veerpalu zawieszony na trzy lata
Wielki mistrz na dopingu
2 komentarz do “Legenda estońskich biegów oczyszczona z zarzutu stosowania dopingu”