
CE Lindgren, firma z fińskiego miasta Jyväskylä, wyprodukowała i przekazała do testów w ośrodku Vuokatti nawierzchnię, umożliwiajacą całoroczny trening na nartach biegowych.
„Dywan” na pierwszy rzut oka wygląda jak normalna trasa, usypana ze sztucznego śniegu, a jedynie rynna do techniki klasycznej każe podejrzwać, że to nie biały puch, a tworzywo sztuczne. Plastikowa nawierzchnia daje ponoć odczucia podobne do biegania na naturalnym, dość zmrożonym śniegu. Odcinek testowy jest krótki i mierzy 150 metrów. CE Lindgren zapewnia, że produkcja jest bardzo łatwa.
Na razie nie ujawniono kosztów i ceny, a to właśnie ten czynnik waży na tym, że w światku biegów narciarskich nie upowszechniły się opracowane już kilka lat temu „maty” firmy Neveplast. W Polsce kupiono je tylko do ośrodka w Jeleniej Górze-Sobieszowie.
Tymczasem ośrodek w Vuokatti, w którym testowana jest nowinka, otworzy trasę usypaną ze zgromadzonego w zeszłym sezonie śniegu już 10 października.

Kamil Zatoński