
Fot: Instagram Justyny Kowalczyk
Justyna Kowalczyk nie wystąpi w biegu na 10 km na mistrzostwach świata w Seefeld.
Polka ogłosiła to na Facebooku.
– Nie biegnę na 10 km. To był plan na ewentualność ratowania wyników drużyny. Ale dziewczyn nie trzeba ratować. Same sobie dają radę – napisała.
Jak przyznała, jest gotowa na bieg około dziesiątego miejsce, a takich miejsc „wystarczająco dużo” miała już w poprzednich trzech latach.
– Wystarczy. Cieszę się, że pokazałam, że mocna jeszcze jestem i że ta moc pomoże dziewczynom w sztafecie. Trener Aleksander Wierietielny doskonale mnie rozumie. Wspólnie podjęliśmy taka decyzję – dodała.
W sprincie techniką klasyczną wraz z Moniką Skinder Kowalczyk zajęła 10 miejsce. W finale na pierwszej zmianie nawet prowadziła, ale na trzeciej, kiedy tempo wzrosło, Polka szybko odpadła od czołówki.
W biegu na 10 km, zaplanowanym na wtorek 26 lutego, mają wystąpić Weronika Kaleta, Izabela Marcisz i Urszula Łętocha.
W Pucharze Świata na dystansie 10 km Cl Kowalczyk po raz ostatni biegła w styczniu ubiegłego roku w Planicy, gdzie zajęła 8 miejsce w biegu, w których zabrakło wszystkich najlepszych Norweżek. Na podium w tej konkurencji stała po raz ostatni na igrzyskach w Soczi (złoty medal) w 2014 r., a kilka tygodni wcześniej wygrała w Szklarskiej Porębie.
Kamil Zatoński
.