FIS, międzynarodowa federacja narciarska, „do wyjaśnienia sprawy” zawiesiła szóstkę rosyjskich biegaczy, na których karę nałożył już MKOl.
Chodzi o Maksima Wylegżanina, Aleksandra Liegkowa, Jewgienię Szapowałową, Aleksieja Pietuchowa, Jewgienija Biełowa i Julię Iwanową. Każde z nich było zawieszone do 30 października tego roku przez FIS, ale po wygaśnięciu sankcji wrócili oni na trasy – startowali w zawodach FIS, w tym niektórzy w Pucharze Świata w Kuusamo.
Wszystko wskazuje na to, że był to ich pożegnalny występ w zawodach tej rangi.
FIS po otrzymaniu uzasadnienia decyzji MKOl (komitet uznał, że zawodnicy byli beneficjentami systemu dopingowego w Rosji, a ich próbki moczu były podmieniane w czasie igrzysk w Soczi, dlatego anulował ich wyniki i dożywotnia zakazał startu na organizowanej przez siebie imprezie) zdecydował o zawieszeniu „do wyjaśnienia sprawy”.
Jak zaznaczono, federacja jest „strapiona” skalą konspiracji, której celem było uniknięcie pozytywnych wyników testów przez rosyjskich sportowców. FIS zamierza przesłuchać biegaczy i zdecyduje, czy i jakie sankcje nałożyć. Można oczekiwać, że wyniki zawodników z zawodów po igrzyskach będą anulowane.
Kamil Zatoński