
Petter Northug tuż po podpisaniu umowy sponsorskiej z Coop, reprezentowanym przez Sveina Fanebusta (Fot: Coop)
W zeszłym tygodniu przedstawiciele Norweskiej Federacji Narciarskiej postawili sprawę jasno: jeśli Petter Northug chce reprezentować barwy Norwegii na zawodach najwyższej rangi, nie może mieć prywatnego kontraktu z firmą Coop. Wymóg miałby obowiązywać od maja 2015 r., a więc start Northuga w przyszłorocznych mistrzostwach świata w Falun nie jest zagrożony.
Federacja tłumaczy swoje stanowisko wymogami sponsorów, którzy łożą pieniądze także na kadrę, a nie mają w niej jednej z największych jej gwiazd.
Petter i jego menedżer Are Sorum Langas są jednak nieugięci. Ten ostatni stwierdził stanowczo, że Northug nadal będzie w Team Coop i nie będzie trenował z resztą reprezentacji.
– Po dziewięciu latach w kadrze Petter musiał spróbować czegoś innego, a taką możliwość dał mu Coop – powiedział Langas.
Możliwe więc, że po najbliższym sezonie multimedalista MŚ i igrzysk postawi na biegi długodystansowe, w których Team Coop ma jedną z najmocniejszych ekip
Kamil Zatoński