Czwórka do Davos, reszta do Seefeld

Maciej Staręga w Davos punktował sześciokrotnie.

Czterech reprezentantów Polski wystartuje w weekendowych zawodach Pucharu Świata. Reszta kadrowiczów sprawdzi się w zawodach FIS w Seefeld.

Pierwsze punkty Pucharu Świata w karierze, wywalczone przez Dominika Burego, rozbudziły apetyt na kolejny występ naszych reprezentantów. Choć bieg pościgowy różni się znacznie od biegu ze startem w 30 sekundowych odstępach, to przekreślać szans biegacza z Istebnej nie można. W niedziele o 14.55 początek zawodów na dystansie 15 km techniką dowolną. Wystartuje w nim także Mateusz Haratyk.

Dominikowi Buremu na przetarcie posłuży sobotni sprint „łyżwą”, w którym wystąpi też jego brat Kamil oraz Maciej Staręga. Dla 29-latka najwyżej położone miasto w Europie to szczęśliwe miejsce, bo punktował tam aż sześciokrotnie – w 2013 r. był 19, rok później 9, w 2015 r. 8, w 2016 r. 20, w 2017 r. 25, a 2018 r. 29.

-Celem dla Macieja Staręgi jest dobry występ w kwalifikacjach i awans do finałowej „30”. Każde miejsce w TOP30 oraz punkty Pucharu Świata na ten moment będą dla nas satysfakcjonujące – mówi Lukas Bauer, trener kadry, cytowany na stronie PZN. – Kamil Bury ma za zadanie osiągnąć rezultat, który będzie go plasował blisko tej najlepszej „30”. Natomiast Dominik Bury ma się głównie koncentrować na biegu dystansowym. Rywalizacja w sprincie ma być dla niego szybkim i dobrym treningiem przed biegiem na 15 km łyżwą – opowiada trener naszych biegaczy. – Na tym dystansie w Ruce Dominik osiągnął super wynik. Zajął 19. miejsce i wszyscy cieszyliśmy się z jego sukcesu. Dominika stać na to, aby po raz kolejny sięgnąć po punkty Pucharu Świata – dodaje Lukas Bauer. – Mateusz Haratyk jest w dobrej dyspozycji, co pokazał już podczas zawodów w Gaellivare. Niestety w Ruce wystartować mogło tylko trzech reprezentantów Polski, dlatego też szansę otrzymało wtedy trzech najlepszych zawodników. Mateusz w Pucharze Świata wystartuje po raz trzeci. Celem dla niego jest przede wszystkim zdobycie doświadczenia. Zajęcie miejsca między czwartą, a piątą „10” byłoby dla niego naprawdę dobrym wynikiem – zaznacza Bauer.

Pań z kadry seniorek w Davos nie zobczymy, pojawią się one natomiast na zawodach niższej rangi w Seefeld (pierwotnie miały wystąpić w Oberwiesenthal, ale tam ze względu na brak śniegu zawody odwołano).

W sobotę zaplanowano tam sprinty techniką klasyczną, w niedzielę biegi na 5/10 km – również techniką klasyczną.

W Austrii pojawią się takżę biegacze i biegaczki z kadry młodzieżowej oraz Laura Legierska, uczestniczka programu Pucharu Grupy Azoty.

Kamil Zatoński

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *