Tuż za miedzą, bo w czeskim Novym Meście na Morawach odbędą się najbliższe zawody Pucharu Świata w biegach narciarskich. Zobaczymy tam piątkę Polaków.
W programie zawodów są biegi ze startu interwałowego na 10/15 km techniką dowolną oraz sztafety.
Szansę debiutu na zawodach tej rangi dostał nasz najzdolniejszy junior – Dominik Bury, który z niezłej strony pokazał się w tym sezonie w zawodach Pucharu Kontynentalnego oraz w zawodach FIS, m.in. w ostatni weekend w Nowym Meście, gdzie odbywały się Mistrzostwa Czech. 19-latek w biegu na 10 km technika klasyczną był najlepszym z Polaków (pokonał m.in. kadrowicza – Pawła Klisza), zajął 8. miejsce ze stratą 1:10 do Czecha Alesa Razyma (sporadycznie biegającego w Pucharze Świata). W biegu na 15 km techniką dowolną biegacz z Istebnej zajął 4. miejsce, zdobywając 70,8 FIS-Punktów.
Bury pobiegnie jednak tylko w niedzielę w sztafecie, którą tworzyć mają także Klisz, Maciej Staręga i Jan Antolec.
Dość niespodziewanie szansę powrotu do biegania na najwyższym poziomie otrzymała Martyna Galewicz, która w Nowym Meście zajęła 4. miejsce w biegu na 10 km techniką dowolną (94,77 FIS Punktów). 26-latka, oprócz występów w Pucharze w Jakuszycach, po raz ostatni w zawodach tej rangi brała udział w styczniu 2011 r. w Otepaa, gdzie zajęła 45. miejsce w biegu na 10 km techniką klasyczną i 33. miejsce w sprincie. Pojedyncze starty zdarzały jej się też w sezonie 2008/2009. Pucharowych punktów nie udało jej się jednak nigdy zdobyć, a najlepszym występem był ten w Estonii.
W Czechach nie zobaczymy Justyny Kowalczyk, która wybrała start w biegu Ski Classics w Szwajcarii.
Kamil Zatoński
