Austriacki dopingowicz przyjmował EPO od 9 miesięcy

Doping-log…a dopiero piętnasta kontrola wykazała obecność niedozwolonego środka w jego organizmie.

Johannes Duerr, austriacki biegacz, przyłapany w połowie lutego na stosowaniu EPO, przyznał się do winy, a w rozmowie z magazynem „Sport Woche” wyjaśnił nie tylko przyczynę oszustwa, ale też ujawnił, że doping przyjmował od maja 2013 r. Co szokujące, żadna z przeprowadzonych od tego czasu 14 (!) kontroli nie wykazała obecności zabronionych środków w jego organizmie, mimo że czasem Duerr stosował podwójną dawkę.

– Miałem dobry sezon za sobą, oczekiwania wzrosły, a jednocześnie powiększyła mi się rodzina, musiałem więc więcej zarabiać. Mój mały syn często płakał, przez co się nie wysypiałem. Musiałem trenować i nie miałem wyboru, więc brałem doping – powiedział Duerr, który zdradził, że EPO kupił od jednego z mieszkańców byłej Jugosławii.

– Zdawałem testy nawet wtedy, kiedy brałem podwójną dawkę. Przed igrzyskami zmniejszyłem dozę, bo wiedziałem, że będę musiał przejść kolejne kontrole – powiedział Duerr, trzeci zawodnik tegorocznego Tour de Ski.

Pozytywny wynik dała dopiero próbka, pobrana w Obertilliach, już po tym, jak Austriak wziął udział w biegu łączonym na igrzyskach w Soczi. Wybierał się tam ponownie na bieg na 50 km techniką dowolną.

Kamil Zatoński

 

 

1 komentarz do “Austriacki dopingowicz przyjmował EPO od 9 miesięcy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *